Bądź zawsze ze mną....


 Miłość niech będzie bez obłudy! Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem! W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie! Nie opuszczajcie się w gorliwości! Bądźcie płomiennego ducha! Pełnijcie służbę Panu! Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie - wytrwali! Zaradzajcie potrzebom świętych! Przestrzegajcie gościnności! Błogosławcie tych, którzy was prześladują! Błogosławcie, a nie złorzeczcie! Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach! Nie gońcie za wielkością, lecz niech was pociąga to, co pokorne! Nie uważajcie sami siebie za mądrych!  Rz 6-16

Pamiętajcie, niech nasza miłość niech będzie bez obłudy... kochajmy wszystkich, nawet tych, którzy Was nienawidzą... oni chcą naszej zguby, ale jej im nie damy.. my jesteśmy złączeni z cierpiącym Chrystusem, w tym Wielkim Poście... Jezus dla nas cierpi chce nas mieć przy sobie, byśmy razem z nim cierpieli.
Wszystko co złe odrzucie, miejcie wstręt do złego , podążajcie za tym co dobre, bo Bóg - Jezus jest Dobry, Maryja jest dobra... w tym wszystkim szukajmy dobrego Boga, nie w mamonie, w złudnych troskach, ale w miłości, łagodności i  prostocie. 
Miejcie wstręt do złego, które nas niszczy, Bóg nie chce śmierci grzesznika chce by nawrócił się, i miał życie w pełni...Okazujmy miłość, jedni drugim... nawet uprzedzajmy jedni drugim, ukazując czyny miłości, jałmużny i pokory wśród braci... bądźmy gorliwi i pełni miłości w sercu... tak nasz uczy Jezus Chrystus przez słowa Apostoła św. Pawła ...
nie opuszczajmy się w miłości do Pana i bliźniego On-  bliźni jest naszym bratem, więc jeden drugiego napominajcie i tzw. wyprzedzajcie się w okazywaniu miłości bliźniego...
nigdy a to nigdy, nie ustawiajcie w modlitwie,bądźcie gorliwi i silni w modlitwie... oddawajmy siebie po kawałku każdemu, kto nas prosi o modlitwę, wtedy będziecie Synami, Córkami Najwyższego, przyobleczcie się w miłość... czyny miłosierdzia, a Bóg będzie z Wami...
Niech Duch Święty w Was zapłonie, w miłości Chrystusowej, w miłości Bożej... niech przed Waszymi oczami zawsze stoi Chrystus nas Zbawiciel, niech wszystkie cele jakie sobie obierzecie będą połączone miłością Chrystusa i Jego Mamy, Pani Bolesnej...
Módlmy się zawsze za tych wszystkich, którzy nas prześladują, nam dokuczają w różnoraki sposób, to jest miłość za nieprzyjaciół...
weselmy się nadzieją którą dał nam Pan, zawsze nie ustawajcie w modlitwie, bądźcie z nią duchowo napełnieni
Kiedy przychodzi prześladowanie nie bójcie się, wtedy przez Was będzie mówił sam Duch Św., nie martwcie się bądźcie stali w wierze, w modlitwie wytrwali, mimo porażek, nie spełnienia próśb, nie ustawajmy, módlmy się zawsze i o czasie przeznaczonym na modlitwę...
Mimo ucisku, prześladowań, gdy Wam ktoś dokuczy za wiarę, błogosławcie zawsze tym, którzy Wam urągają, prześladują Was.... Błogosławcie im, nie złorzeczcie... bo to jest miłe Panu, bądźcie jednej myśli i ducha, pokazujcie miłość, która zwycięża wszystko...
Zawsze weselmy się z tymi, którzy okazują radość, miłość, wiele pięknych cech, płaczcie nad tymi którzy płaczą... ja ostatnio płakałem i chciałbym żeby inni mnie zrozumieli, ja chcę dla Was dobrze, by przez ten płacz nastała jedna owczarnia i jeden Pasterz...
Niech Wasze uczucia będą jednakowe, pełne miłości Bożej i pokory... nie wywyższajcie się....nie gońcie za zaszczytami tylko niech pokora i uniżenie będzie w Was, zawsze kiedy będziecie na modlitwie odmawiajcie ją z pokorą, także Wasze posługiwanie niech będzie z pokorą, a pycha pójdzie tam skąd przyszła z Piekła...
nie udawajmy mądrych, ja, Ty inni, wszyscy przyobleczcie się w szaty pokuty byśmy byli zjednoczeni z Jezusem w Jego cierpieniach....
bądźmy dobrej myśli, Bóg nas obroni i otoczy opieką w tym czasie Wielkiego Postu, tak jak przyoblekł w szaty Zbawienia św.Pawła wkładając do Jego usta te wyżej powiedziane słowa ...a my dążmy do wszystkiego co jest powiedziane w Listach, Hymnach, Psalmach.....

Przy okazji napiszę co  u mnie działo się...
 rano po 7mej wstałem, insulina już czekała...
rozpaliłem w centralnym, wziąłem leki, zmierzyłem poziomy cukru
197....
ciśnienie 130/90 dobre wszystko...
zjadłem śniadanie i napisałem posta
Chciałem podziękować tym wszystkim osobom, które czytały wczoraj mój blog a było ich 317 osób... bardzo dużo... dziękuję bardzo... dziękuję jednej sobie, która doszła do obserwacji bloga Dziękuję... cieszy mnie to, że zawsze ktoś znajdzie w tym blogu coś dla siebie, lub podbuduje Swą wiarę...
ja dziś komentowałem słowa Listu do Rzymian... jak to wyszło oceńcie sami, proszę piszcie komentarze, to buduje mnie i innych  i mam siły pisania bloga dalej a dalej... mimo że ręka czasami  boli :)
Dziękuję za pocztówki dzisiejsze Kartki dla Norberta, każda mnie cieszy... bardzo dziękuję za przesyłkę oleju św. Charbela i za wszystkie rzeczy... kartki modlitwy, to wszystko sprawiło mi radość  

SŁOWA ŻYCIA...

 

19 lutego 2015 r., Czwartek

Rok B, I
Czwartek po Popielcu

Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Śpiew przed Ewangelią:
Ewangelia:

PIERWSZE CZYTANIE

Pwt 30, 15-20 Wierność i grzech, życie i śmierć
Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa
Mojżesz przemówił do ludu:
«Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść.
Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im, oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu.
Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi».
Oto Słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY: 

Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6 (R.: Ps 40 (39), 5a)
Błogosławiony, kto zaufał Panu.
Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników *
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w prawie Pańskim upodobał sobie *
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.
Błogosławiony, kto zaufał Panu.
On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą *
które wydaje owoc w swoim czasie,
liście jego nie więdną, *
a wszystko, co czyni; jest udane.
Błogosławiony, kto zaufał Panu.
Co innego grzesznicy: *
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem znana jest Panu droga sprawiedliwych, *
a droga występnych zaginie.
Błogosławiony, kto zaufał Panu.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:

Mt 4, 17
Chwała Tobie, Słowo Boże
Pan mówi: Nawracajcie się,
bliskie jest Królestwo niebieskie.
Chwała Tobie, Słowo Boże

EWANGELIA

Łk 9, 22-25 Kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie».
Potem mówił do wszystkich: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?»
Oto słowo Pańskie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Nasza codzienność. Our everyday life.

Życie!!!