Wierzyć, to chodzić po wodzie

Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał (J 3,30 )
                   

Potrzeba by On wzrastał, a ja się umniejszał...


       Dziś niedziela, wczoraj miałem napisać, ale brakło mi czasu, na to wszystko, modlitwy o uwolnienie i uzdrowienia, transmitowane, przez Radio Opoka, trwały do godziny 21wszej, później już byłem, zmęczony... wszystkie te modlitwy były piękne...czułem obecność Ducha Św. był On obecny we mnie w Andrzeju, i na pewno w tych wszystkich, za których modliłem się... chcę się umniejszać, by On we mnie wzrastał, to moje zadanie w drodze do świętości.
Jezu, wciąż mnie zadziwiasz, swoją Miłością, jesteś we mnie, trwasz we mnie, Twój Duch, świadczy we mnie. Chcę by to wszystko co dziś napiszę, było na chwałę Boga, by inni poznali Twoją niepojętą Miłość, w której nie ma lęku... Jezu, zadziwiaj mnie, przemieniaj, ukształtuj, w Swoje narzędzie, do ewangelizowania i pisania o Twej, Miłości, bo jak ja zamilknę wołać będą kamienie..
Jezus siłą mą, umocnieniem, Tobie śpiewamy Alleluja, chcemy wywyższać Twoje imię... Jezus.
Jak pięknie jest drodzy siostry i bracia, pisać o Jezusie o Jego Mamusi, Maryi, piękne to jest...
Chcę by każdy poczuł miłość Boga, i modlił się... nawracajcie się i wierzcie we mnie, Jezus powiedział, więc czyńcie to, i próbujcie zmieniać swoje życie...
wiem jacy słabi jesteśmy, sam słaby jestem, ale stałem się słaby, by pozyskać słabych... dla Jezusa i Maryi, których kocham bez graniczną miłością, do szaleństwa.
Chcę Panie otworzyć się na Ciebie, chcę usłyszeć Twoje słowa, chcę by więzy męką języka rozwinęły się i bym pieśniami, modlitwami, chwalił Cię opiewał Twoją miłość, jaką masz ku nam. Jesteś Jezu chcę byś był przy nas, otwierał nam oczy, usta, serca, uszy na Twoją miłość i słowo.
Chwalmy Pana, dziś pamiątka niedziela, Zmartchwywstania Twego Jezu... chcę, żyć, być uwolniony od lęków i obaw, Trwaj we mnie, a Ja będę trwał przy Tobie Jezu, a nawet kiedy nie będę czuł, Twej obecności, tym bardziej gorliwiej będę, modlił się, błagał, prosił, i dziękował, bo Ty mimo tego, że można Twojej obecności nie czuć, to jesteś obok nas, zawsze i wszędzie...
   Dla Ciebie Jezu!!

DZIĘKI CI PANIE, DZIĘKI CI....

Ja już po modlitwach porannych, teraz szykuję się do mamy, muszę pojechać, bo muszą wypełnić dokumenty, które załatwiam i brat musi, podpisać się pod nimi... Módlcie się o bezpieczną, drogę dla nas i powrót, do domu...
Jezu, bądź ze mną, tak jak czułem wczoraj Twego Ducha... tak bardzo Jezu chciałbym, by inni poznali Ciebie... Jesteś Królem, Tobie Chwała i piękne Uwielbienie...
Zadziwiaj nasz Panie, byśmy wszyscy czuli się kochani przez Ciebie, mimo naszych słabości i grzechów ale gdy tylko żałujemy, to ogrom Twego Miłosierdzia, ogarnia w pełni duszę naszą i daje Jej tyle łask że trudno, udźwignąć.
Jezu, Dziękuję, Proszę i Przepraszam...
Módlcie się nieustannie, bo duch ochoczy, ale ciało słabe..módlcie się za mnie, za moje upadki, bym powstawał z nich, ja obiecuję, modlitwę za Was.. pozdrawiam..

             Jezus moim Królem.... Jezus siłą mą....



                                                        

Do kolejnej wiadomości... wierzyć, to chodzić po wodzie, niech te słowa będą przewodnią myślą dzisiejszego waszego dnia...
pozdrawiam, czytajcie bloga i rozszerzajcie go, by inni poznali nieskończoną Miłość- Jezusa...
CHWAŁA JEZUSOWI, DZIĘKUJĘ CI ZA TWEGO DUCHA, ZA SIŁĘ I MOC, BYM MÓGŁ TO WSZYSTKO NAPISAĆ...
Norbert
                                                                                                                     

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Życie!!!

Nasza codzienność. Our everyday life.