Pokuta i pojednanie... Na świecie doznajecie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat (J 16,33 )

Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus (Ga 2, 19-20 )

Jeśli jesteśmy przybici do Krzyża, jest z nami Jezus w Swoim nieskończonym Miłosierdziu, bo jesteśmy tak jak On rozpięci na Krzyżu Zbawienia. Jezus jest wtedy cały czas z nami, tylko nie wolno nam zejść z Krzyża, bo On daje nam ochłodę i ulgę w przeżywaniu trosk doczesnych. Bądźmy jak Maryja, św. Maria Magdalena, św. Jan, i pobożne niewiasty, które stały u stóp Krzyża na którym przybity był za nasze przewinienia Chrystus. Jeśli nie jesteś wstanie być przybitym do Krzyża, to chociaż stój pod Krzyżem, z wszystkimi którzy byli w chwili konania i śmierci Jezusa, to będzie dla Ciebie wielka pomoc trwać przy Jezusie, pomimo przeciwności losów i problemów, które dotykają cię.
Wiem co to za ból cierpienie, bo sam codziennie go doświadczam i chcę byście, tak jak ja, który zdałem się na wolę Boga, radowali się w cierpieniu, i ofiarowali je za bliskich, nie przyjaciół, czy za biednych grzeszników, którzy bardzo tego potrzebują.
Wszystkie nasze cierpienia połączone z cierpieniami Chrystusa na Krzyżu, nie idą w nie pamięć, wręcz przeciwnie zmieniają losy świata, losy drugiego człowieka a także Twoje losy i problemy.
Dziś środa popielcowa, początek Wielkiego Postu, przygotujmy przez ten 40 dniowy post, nasze serca na Zmartchwywstanie Chrystusa. Jeśli możesz częściej, podejmuj post w różnych intencjach, uczestnicz w Drogach Krzyżowych, módl się, czytaj Pismo Święte, słowa życia, które daje nam sam Bóg i kieruje je nam po to, byśmy poznali Jego Miłość i Miłosierdzie.
Pokutujmy za nasze grzechy, oddawajmy nasze cierpienia, za bliźnich, to są uczynki Miłosierdzia. W problemach, uciskach uciekajmy się do Jezusa, powtarzając słowa.. niech się święci wola Twoja lub powtarzając słowa.. Jezu, Ufam Tobie, a na efekty tego oddania się Jezusowi, nie trzeba długo czekać, bo Jezus przychodzi do skruszonych i pokutujących serc.
Uczestniczmy dzisiaj we Mszy Św. popielcowej i dajmy posypać sobie głowy popiołem, by nawracać się i wierzyć w Ewangelię.
Ja o 16 tej idę na Msze Świętą, do kościoła parafialnego, o 15 tej odmówię koronkę do Miłosierdzia Bożego i będę łączył się z cierpiącym Chrystusem i konającym za nasze grzechy.
On na Krzyżu, modlił się za nas wszystkich, bo mimo ponad 2000 tys lat kiedy to było, widział, Ciebie, mnie, nas wszystkich i z miłości do Nas podjął Mękę i śmierć na Drzewie Zbawienia.
Jeśli dziś z powodu choroby lub innych spraw nie możesz uczestniczyć we Mszy Św. to jak masz dostęp do internetu odsłuchaj ją np z Radia Jasna Góra, jest chyba dzisiaj transmitowana Msza o godzinie 15.30 i 18.30, tak było wczoraj, ale na stronie Radia jest wszystko napisane cały program dnia.
Łącz się z Naszą Bolesną Matką - Maryją, a Ona będzie stała pod Twoim Krzyżem, na którym jesteś rozpięty tak jak Jej Syn - Jezus.
Trwajmy w pokucie, bądźmy wytrwali w cierpieniu, bo to nasza przy należność do Chrystusa, wtedy On będzie z nami, a także Bóg i Duch Św.będą z nami, wspierając nas na Krzyżu.
Ja kończę, zaraz szykuję się na Msze Świętą... pokutujmy i oddawajmy się Jezusowi i Maryi.
Z Bogiem.

                                           JEZU W OGRÓJCU ZMIŁUJ SIĘ NA NAMI!!

                                                      

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Nasza codzienność. Our everyday life.

Życie!!!