Do Boga przez Maryję Niepokalaną



Wytrwałość w modlitwie

„ I  Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.” ( Łk.11.9-10

                          

Dziś pierwsza sobota miesiąca, poświęcona Niepokalanemu Sercu Maryi, Mamy naszej, która w Niebie i na Ziemi, króluje. Jest Ona naszą wychowawczynią, Ona prowadzi nas do Boga, i wskazuje nam prostą ścieżkę, a tą ścieżką jest Ona Niepokalanie Poczęta. Maryja bardzo nas kocha, ja Jej zawierzyłem swoje życie, codziennie proszę ją o to, by poprosiła Jezusa o błogosławieństwo, na każdy dany mi dzień życia. Dziś rano, też jak obudziłem się wziąłem do ręki Różaniec Święty, i modliłem się, by wola Jezusa jaka jest spełniła się we mnie, i w tych wszystkich osobach, za które modlę się i które prosiły mnie o modlitwę. Powierzałem przez wstawiennictwo Niepokalanej mój dzień, wszystkie radości i cierpienia. Maryja zaniosła już te moje pokorne prośby Jezusowi, a On w Swym nieskończonym Miłosierdziu, obdarzy nas pokojem i Swymi łaskami.

   Nie bez powodu napisałem, na początku mojego pisania słowa z Ewangelii św. Łukasza, bowiem Jezus chce byśmy prosili, gdy jest nam ciężko, lub nawet wtedy gdy jest dobrze ale potrzebujemy łaski posiłkującej i potrzeba nam prosić, On wysłuchuje. Prosi, nas byśmy szukali, bo gdy szukamy Jego, to jak Maryja i Józef, zagubili Jezusa i po trzech dniach, go znaleźli, my też jak Oni szukajmy Jezusa i Jego znajdziemy, i będziemy szczęśliwi, nie sami z problemami. Szukajmy, bo Jezus chce tego, bez nie przyczyny to powiedział, wiedział że wielu chce Go szukać, a Maryja wraz św. Józefem, pomogą nam go znaleźć. Gdy Go znajdziemy, napełni się nasze serce pokojem i miłością, i łaskami od Ducha Świętego. Jezus prosi jeszcze ze słów Ewangelii, byśmy kołatali, bo takim którzy pukają drzwi otworzą. Pukajmy do Najświętszego Serca Jezusa, i do Niepokalanego Serca Maryi, bowiem Ich Serca to jedno, ta sama Krew przez Nie przepływa. Wczoraj był pierwszy piątek miesiąca, ku czci Serca Jezusa, dziś pierwsza sobota miesiąca czcimy Serce Niepokalanej Matki, te dwa Serca, są złączone Miłością, przewyższające wszelkie zło, i nasz grzech, słabości uzależnienia.

Wczoraj wieczorem modliłem się Różańcem Świętym, koronką do Miłosierdzia Bożego, by Jezus błogosławił temu, wszystkiemu co w blogu, o nim piszę na Jego chwałę, chwałę Boga, Ducha Świętego i na chwałę Maryi. By dzięki, temu co piszę chociaż jedna zaginiona owieczka wróciła do Jezusa, do Jego stada wiernych, by wróciła z drogi zła, a odnalazła największe szczęście, którym jest Jezus i Jego Miłosierdzie. Czas się wypełnia, bliskie jest Królestwo Jezusa, teraz jest czas na Miłosierdzie Jezusa, później przyjdzie dzień gniewu i sprawiedliwości Bożej, będzie za późno pokutować. Teraz módlmy się tak, jak by ta nasza minuta życia, która jest teraz była tą ostatnią minutą naszego życia. Módlmy się za siebie, za wszystkich, bo Jezus pragnie byśmy modlili się za przyjaciół i nieprzyjaciół, po tym pozna się miłość do bliźniego, przez gest modlitwy. Nie trzeba robić jakiś dużych pielgrzymek, wystarczy, że wyspowiadamy się, nawrócimy, i będziemy modlić się a Jezus będzie działał w nas Swoją łaską, a im większa ufność, to tych łask będzie trudno udźwignąć. Życzę wam tego wszystkiego, miłości nie pojętej, wiary, nadziei, miłości. Więc proście, szukajcie i kołaczcie, a będzie to wszystko Wam dane i będziecie szczęśliwi na ziemi, na tym padole, i będzie dzięki waszej wytrwałości, dany wam dar, Niebo.

Piszę o tym wszystkim, by uzmysłowić nie którym, że wiara czyni cuda. Ja nie chcę byś na siłę, ktoś zmieniał się, byś teraz nagle padł bez przekonania na kolana i prosił, nie, to musi płynąć z serca, więc proś pierwszą chrześcijankę Maryję, by Ci pomogła, byś zanurzył się w Jej Niepokalanemu Sercu, a Ona da Ci na ręce Dzieciątko Jezus i będziesz najszczęśliwszy. Jeśli wybierzesz nadal drogę bez Boga, ja w to ingerować nie mogę, mogę tylko modlić się za Ciebie i prosić Boga o światło poznania dla Ciebie. Tak będę robił, bo kto prosi otrzymuje, szukający, znajduje, kołaczącemu, otworzą, i ja będę tak czynił dla dobra swojego uświęcenia, uświęcenia drogich moich, drogich przyjaciół, nieprzyjaciół, i dobrodziejów, oraz tych, którzy prosili mnie o modlitwę. Bóg to wysłucha, bo mu ufam i wierzę.

Tak sobie myślę, bowiem…

Moje pisanie tekstów tych, postów, może nie jest wzniosłe, nie jest ono zbudowane z piękną polszczyzną, z cudownymi tekstami, których może niektórzy z was tego, by oczekiwali. Ja piszę tak jak potrafię i o tym co lubię pisać. Nie opisuję w szczegółach mój jakiś dzień, czy wczorajszy czy dzisiejszy poranek, po prostu piszę to co mi dyktuje serce, co mi rozum podpowiada. Dziękuję tym, którzy czytają moje posty, i lubią je czytać, może dzięki temu co piszę o Bogu, Maryi, nawróci się chociaż jeden grzesznik i wróci do Owczarni Chrystusowej.

Wiem, że jest wiele pięknych blogów, gdzie są fantastycznie ułożone z pięknymi klipami video, gdzie jest dużo o Bogu, lub te które są o życiu. Ja jako początkujący człowiek w pisaniu bloga, założyłem podstawowy blog, i nie ma tutaj takich zakładek, bądź możliwości, rozmieszczania tekstów, dodawania pism np. w Wordzie, jest zwykły i podstawowy, i z takiego cieszę się bo może, to przyniesie jakiś skutek. Ufam, że Bogu, to się podoba, i będzie zsyłał mi Swoje światło, bym mógł pisać o Nim, i wzywać do nawrócenia i pokuty, które i ja sam potrzebuję.

Tak drodzy moi męczą mnie pokusy, jest mi nie raz bardzo ciężko. Choroba, brak finansów, pustka mnie przygniata, ale wierzę, że Bóg ma w tym wszystkim Swój odwieczny plan.Jeśli ktoś chce mi pomóc w problemach finansowych to dane kontaktowe są w poście z dnia 31 stycznia. tam są wszystkie namiary. Dziękuję z góry za okazywaną pomoc.
 On zsyła na nas choroby i cierpienia, by nas uświęcać i pomagać nam iść wzwyż nie w dół, do zła. Wszystko co mnie otacza, jest błogosławieństwem Boga i opieki Maryi, którą kocham do szaleństwa. Św. Maksymilian Maria Kolbe, był nazywany szaleńcem Niepokalanej i ja też chce, dzięki Jej wstawiennictwu, odnaleźć odpowiednią drogę do świętości, i na nią kiedy ja wejdę pociągnąć innych, i by oni zaznali szczęścia.

Miłość Boga i Maryi, jest wielka, jest jak żar, który rozpala, więc dajmy się rozpalić tej jedynej Miłości, i proszę was drodzy proście, szukajcie i kołaczcie, a Bóg was nie opuści, tylko pomoże i zabierze ciężary i kajdany, które Was przygniatają i ściskają. On to wszystko rozerwie. Ostatnio słuchałem nagrań z Mszy Świętej o uzdrowienie i uwolnienie prowadzone przez o. Daniela z parafii św. Józefa w Częstochowie, podam link do tej strony, gdzie jest nagranie ze spotkania otwartego, ze stycznia tego roku. Następne spotkanie dla młodych odbędzie się w sobotę 11 lutego, można je słuchać w domu, przez Internet, jeśli ktoś nie jest wstanie pojechać na Msze. Tam na stronie są wszelkie kontakty i informacje. Nie przestraszcie się słuchając w tle, kiedy ojciec mówi, wrzasków, i śmiechu, to ludzie wtedy uwalniani są od złego ducha i tak się dzieje. Wam nic nie grozi, dopóki nie dacie przez satanistyczne lub okultystyczne działania, dostęp szatanowi, bez tego tylko może nas kusić nie opętać. Miłego słuchania.

Niech Maryja Dziewica ma Was wszystkich w Swoim Niepokalanym Sercu.

Do Boga Przez Maryję.


Link.    http://czatachowa.pl/


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uzdrowienie wewnętrze, otwarciem się na działanie Boga, bowiem jesteśmy Jego dziećmi, które zbłądziły...

Piękno Maryi The beauty of Mary

Moja prośba o modlitwę za mnie o dar łaski przebaczenia i refleksje po spotkaniu otwartym w Częstochowie