NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT

A TERAZ ŻYCZENIA ODE MNIE W TEN DZIEŃ BOŻEGO NARODZENIA 25 GRUDNIA  A. D. 2011

W tym pięknym czasie świątecznym,
Jezus przychodzi by świat z grzechu oswobodzić.
Zamieszkać w naszych sercach chce,
więc mieszkanie przygotujmy Mu swe.
W sercu, w którym tak wiele sprzeczności,
i bywa też, że mało prawdziwej Miłości.
Jezus właśnie do takiego serca przyjść pragnie,
bo Jemu zależy na Tobie i na mnie.
Serca, które może płacze i szlocha,
do serca które chce być kochane i chce kochać.
Bo tak naprawdę tylko On może je zaspokoić
i wszelki ból serca ukoić.
Przychodzi w tę jedną jedyną noc na świecie
Do Ciebie, do mnie i pyta: „Czy chcecie?”
Chce nam swą Miłość ofiarować,
byśmy umiały swe uczucia ku Niemu kierować.
Wiarę również nam przynosi i o otwarcie serca prosi,
By nasze życie na wierze się opierało
i już za życia nie umierało.
Nadzieję w sercach rozpalić pragnie,
byśmy nie wątpiły, ale życiem się cieszyły.
Bo chociaż czasem jest ciężko i źle,
to zawsze jest Ktoś, kto kocha Cię.
Niech więc tej wyjątkowej Nocy,
maleńki Jezus do was przyjdzie
i wasze serce przeniknie.
Niech rozproszy wszelkie mroki i ciemności,
swym światłem wiary, nadziei, miłości.
Niech was swym ciepłem obdarzy
i niech wam nic złego w Nowym Roku się nie przydarzy.
Niech da Wam pokój serca mimo wątpliwości i pytań bez liku,
bo Jego wola w pokoju przychodzi a nie w krzyku.
Błogosławieństwa Bożej Dzieciny

    Drodzy kochani, dziś pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, chciałbym Wam wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia … składam je wszystkim którzy czytają mój blog, wspierają mnie ciepłym słowem, swoją dobrocią, podają pomocną dłoń. Składam je także wszystkim moim przyjaciołom, tym których mogłem z serca poznać po ostatnich tygodniach, moich walk i problemów, to oni podali mi pomocną dłoń, choć niektórzy nawet mnie nie widzieli ani nie słyszeli, po prostu życzliwość niektórych osób jest po prostu bezinteresowna. Życzenia kieruję na ręce wszystkich dobrodziejów, nieprzyjaciół, tym którzy nie wierzą lub są zagubieni w tym świecie, lub bardzo cierpią i trudno im otworzyć się na Boga na Błogosławieństwo Boskiej Dzieciny na to by Jezus narodził się w ich sercach… chcę Was wszystkich przytulić, powiedzieć słowo Pokój Wam, by miłość Jezusa który, narodził się z Bogurodzicy Maryi, dał Wam drodzy taki mocny pokój serca, by zawsze Wam błogosławił, by wspierał Swymi Łaskami.

Otwierajcie drzwi Chrystusowi, otwierajcie Swoje zranione Serca, by On mógł się narodzić w każdym z Was by zawsze z Wami była Maryja Matka i św. Józef, by św. Rodzina wspierała Was w trudach pielgrzymowania po tej ziemi.

Dziękuję wszystkim razem i pojedynczo za otwartość serca na potrzeby innych i proszę pokornie o modlitwę za mnie, proszę pamiętajcie o mnie, polecajcie moje intencje, które noszę w sercu, a także proszę Was byście modlili się by Jezus uzdrowił mnie, bym był wierzącym a niedowiarkiem. Proszę Was o to w dzień Narodzin Zbawiciela, pamiętajcie o Waszym bracie może niegodnym modlitw Waszych, ale bracie mimo tego proszącym z pokorom o tą modlitwę. Ja ze swej strony tak jak obiecałem będę nadal otaczał Was pamięcią modlitewną, wszystkim razem i z osobna, by Jezus każdemu Błogosławił i dawał obfitość Łask.

Dziękuję bardzo za modlitwę, niech święta upływają w radości i w pokoju.

Jutro postaram się więcej napisać, dowiedziałem się od jednej osoby że są duże problemy z pisaniem komentarzy że jest dużo problemów ze strony bloga dlatego tym, którzy chcą napisać do mnie ciepłe słowa, bo proszę o nie J po prostu po nich lepiej zawsze człowiek czuje się, podaje adres email.

Chciałbym by pisali ci którzy chcą podzielić się jakąś radością pokojem w sercu, wątpliwościami, problemami, prośbą o modlitwą lub może komentarzem do postu, więc by ułatwić sprawę podaję mój adres e-mail na końcu będzie podany.

Pozdrawiam serdecznie

WESOŁYCH ŚWIĄT

Adres e-mail  norbert.m77@o2.pl