Dzień za dniem mija bezpowrotnie

-
Trzeba tak żyć,
jakby się miało
tylko jedną godzinę czasu
i mogło załatwić
tylko najważniejsze sprawy.
A jednocześnie tak,
jakby to, co się robi,
mogło być wykonywane
przez całą wieczność

życie, kim ono jest, wędrówką, taką przysłowiową godziną, którą ma się po to by załatwić jedną sprawę w swoim życiu, nie całe życie lecz tylko jedyne 60minut, tak!!! tylko tyle i nic więcej a spraw tych najważniejszych jest bardzo wiele, i czasami jedna godzina życia nie starcza więc spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą....za szybko.
Przeżywajmy każdy moment w życiu jakby był nim ostatnim, i potem wieczność, dziękujmy za to co mamy, i przepraszajmy za to co złe, w taki sposób okażemy się bliźnim dla drugiego cierpiącego być może człowieka, otwórzmy serca póki nie jest za późno, bo tak szybko odchodzimy....za szybko

http://www.youtube.com/watch?v=NI1quFVAdeg&feature=BFa&list=FLQulU4VK6Nvrqc479WVjJ1g&lf=mh_lolz

piosenka rozdartego serca i bólu człowieka pogrążonego w swoim szarym życiu

PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE.

Dziękuję tym których w taki sposób poznałem czy poprzez gest słowo, pomoc....dziękuję
może ktoś czyta ten blog i mnie rozumie, ból serca człowieka który chciałby zmienić wszystko na lepsze ale narazie nie wie jak, a ta jedna godzina mija

DOBRYCH SNÓW. NORBERT

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

-
Obraz
                       GWIAZDO ŚLICZNA WSPANIAŁA.... Jest godzina 6.04 rano. Od kilku godzin siedzę przy biurku. Obudził mnie ból fantomowy i od tamtej pory nie śpię. Ból ten przeszywa moje ciało, takim mocnymi bólowymi prądami, co 6 sekund.. już nie mogę wytrzymać, brałem leki, by uśmierzyć ból, jednak nie pomogło to. Czasami jest trochę więcej wytchnienia, wtedy gdy ból obciętej kończyny jest np. co 20 sekund, nie co chwilę. Moment bólu jest straszny, przeszywa cię taki ostry, przewlekły ogień, i jakby ktoś ci obcinął jeszcze raz kończynę i wylewał chyba kwas na nią, do tego piłując ją, tak jakby piłą by bardziej bolało. Skala takiego bólu, (granice od 1 do 10), to jest w skali 9 lub 10, nie do wytrzymywania, tym bardziej do tego by usnąć. Po prostu nic innego mi nie zostało, jak siedzieć i męczyć się, chociaż teraz gdy piszę ten post, trochę uciekam myślami od tej nogi i przeszywającego bólu, który i tak sam o sobie daje znać, wtedy gdy tylko zechce.
Czytaj więcej

Nasza codzienność. Our everyday life.

-
Obraz
          Witam Was  serdecznie, po kilkunastu dniach rozłąki  Ostatnio nie miałem sił pisać, także przez te informacje na moim blogu, że mają charakter kontrowersyjny, nie miałem ochoty tworzyć, nie wiem gdzie szukać pomocy, by móc pisać od nowa swojego bloga. Szkoda mi porzucić tę stronę, ponieważ tutaj tworzę blog już 9 lat, i nigdy nie było takiej informacji jak jest teraz, że piszę kontrowersyjne rzeczy.  Nie wiem, może nie wszystkim podoba się, to co piszę ale większość moich postów, dotyczy wiary w Jezusa i Miłość do Maryi.  Czasami popełnię błąd ale staram się go naprawić, tak samo było i teraz, próbowałem naprawić błąd, jednak łatka pozostała. Dręczy mnie to... Ostatnio źle czułem się, miałem wysokie cukry 470, 326, 543, 299, 412 itd... ciśnienie krwi też wysokie, 180/112, 160/110, 155/98.... powodowała to gorączka takie wysokie poziomy ponieważ ostatnio miałem stany podgorączkowe, tak 37.2, 37.5, 37.0, 37.4, stąd dziś nie mogę się jakoś ogarnąć, trudno mi idzie pisanie. Na mo
Czytaj więcej

Życie!!!

-
Obraz
            Po długiej nieobecności,witam wszystkich serdecznie !!!!! Trochę zmieniłem w tym blogu, nazwę, opis mimo że mój blog, niesłusznie został nazwany, nazwą kontrowersyjny bo prawie 3 lata temu, nazwałem jedną rzecz, po imieniu.. trudno, za słowa, które mogą być prawdziwe, trzeba płacić, wysoką cenę. Odbiegam, od pisania o rzeczach religijnych, chyba tak?! Jeszcze nad tym rozmyślam i wkrótce podejmę decyzję. oki!!! Obecnie za kilka miesięcy życia skończę już porządny wiek, stuknie mi połowa lat całego życia, przeciętnego polaka, czyli według szacunkowych obliczeń, już minąłem punkt środkowy życia, ale czuję się wyjątkowo młodo, tylko nie ten organizm. Tutaj strzela, tutaj boli, tu nie tak, tutaj brak od uda po stopę części ciała. Już nie piszę, o tym braku- to słowa oklepane, na cały świat, ale ja nie chcę czuć się tak, za dużo mi to zdrowia popsuło, czuję się niepotrzebny, pusty  15msc temu, obudziłem się z marazmu, depresji i podjąłem decyzję, że wszystko zrobię,
Czytaj więcej