Proszę o modlitwę, bo potrzebuję Jej
Witajcie Drodzy!!!!
zbieram się do napisania kolejnego postu.
Dziś rano wstałem 7.15 nie mogłem spać, jak zwykle zmierzyłem cukier 132 bardzo dobry, ciśnienie 150/100 tętno 129 arytmia, ta arytmia mnie wykończy.. ale tak szybko nie poddam się...
dziś, teraz lepiej czuję się, ostatnio trochę przytyłem, bo było jedzenia a apetyt mi wrócił, jeszcze 3 tygodnie temu nic nie jadłem przez 7 dni, tylko jak insulinę przyjmowałem, brałem jeden tafelek czekolady, by cukier nie spadł...
tak czasami mam, że mam wstręt do jedzenia, ale teraz jem za trzech ha ha, ale już organizm, przyzwyczaja się do mniejszych posiłków, muszę schudnąć bo 29 maja wizyta u diabetologa, i dlatego trzeba mniej ważyć, bo Pani doktor śmieje się ze mnie...
u tej Pani doktor w Ostrowcu Św. najlepiej czuję się, jest kochającą i wspaniałą osobą, czuję się u niej jak w domu..
teraz w tle leci muzyka i relaksuję się, by by dzień był dobry, bo ostatnio było tak sobie, ale to opisywałem...
urodziny Msza Święta poprawiły mi nastrój, chociaż teraz ciężko mi się modlić... trudności są zapominam słowa modlitwy, i czasem zacinam się i z powrotem zaczynam to samo, chociaż wczoraj z Andrzejem odmówiliśmy Nowennę pompejańską, ja modliłem się Koronką do Miłosierdzia Bożego i za duszyczki w czyśćcu cierpiące...
te duszyczki bardzo kocham, mam nadzieję że jakieś duszyczki poszły do Nieba, i wstawiają się za nami u Boga...
ta wiara daje mi życie bo ostatnio mam wielkie kłopoty, i nie mogę sobie poradzić proszę Was o modlitwę za mnie, Andrzeja by te kłopoty minęły i bym wyszedł z nich... proszę o to bardzo z całego serca módlcie się jak możecie, to mi pomoże bo depresja co raz bardziej się pogłębia przez te kłopoty.
ja za Was też modlę się codziennie ile sił mi starczy, tyle Bogu będę zanosił za Was prośby, i intencje... można je pisać na email który podałem we wczorajszym poście..
Dziękuję serdecznie za tak dużą oglądalność z całego świata wczoraj było 350 osób, dziś już 50 osób.. DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA...
może dzisiejszy post dużo ludzi zobaczy, i będzie się modlić za mnie na emailu można pisać jak ktoś chce, jest po prostu mi ciężko, nie ukrywam tego, do tego to tętno serca, dokucza mi bardzo, ale muszę walczyć...
intencja na modlitwę... O wyjście ze wszystkich kłopotów i problemów..
pomóżcie proszę módlcie się, Jezus, Maryja wysłuchują naszych próśb, moje też Maryja wysłuchuje, bo czuję to, bardzo Kocham Ją...
Kochajcie i Wy...
dziękuję za wszystkie dary od Was, za dar modlitwy w mojej intencji, i westchniej do Boga.
pozdrawiam
Wasz brat Norbert
zdjęcie z Żywca
Jezus czuły Ojciec
Maryjo ratuj nas
zbieram się do napisania kolejnego postu.
Dziś rano wstałem 7.15 nie mogłem spać, jak zwykle zmierzyłem cukier 132 bardzo dobry, ciśnienie 150/100 tętno 129 arytmia, ta arytmia mnie wykończy.. ale tak szybko nie poddam się...
dziś, teraz lepiej czuję się, ostatnio trochę przytyłem, bo było jedzenia a apetyt mi wrócił, jeszcze 3 tygodnie temu nic nie jadłem przez 7 dni, tylko jak insulinę przyjmowałem, brałem jeden tafelek czekolady, by cukier nie spadł...
tak czasami mam, że mam wstręt do jedzenia, ale teraz jem za trzech ha ha, ale już organizm, przyzwyczaja się do mniejszych posiłków, muszę schudnąć bo 29 maja wizyta u diabetologa, i dlatego trzeba mniej ważyć, bo Pani doktor śmieje się ze mnie...
u tej Pani doktor w Ostrowcu Św. najlepiej czuję się, jest kochającą i wspaniałą osobą, czuję się u niej jak w domu..
teraz w tle leci muzyka i relaksuję się, by by dzień był dobry, bo ostatnio było tak sobie, ale to opisywałem...
urodziny Msza Święta poprawiły mi nastrój, chociaż teraz ciężko mi się modlić... trudności są zapominam słowa modlitwy, i czasem zacinam się i z powrotem zaczynam to samo, chociaż wczoraj z Andrzejem odmówiliśmy Nowennę pompejańską, ja modliłem się Koronką do Miłosierdzia Bożego i za duszyczki w czyśćcu cierpiące...
te duszyczki bardzo kocham, mam nadzieję że jakieś duszyczki poszły do Nieba, i wstawiają się za nami u Boga...
ta wiara daje mi życie bo ostatnio mam wielkie kłopoty, i nie mogę sobie poradzić proszę Was o modlitwę za mnie, Andrzeja by te kłopoty minęły i bym wyszedł z nich... proszę o to bardzo z całego serca módlcie się jak możecie, to mi pomoże bo depresja co raz bardziej się pogłębia przez te kłopoty.
ja za Was też modlę się codziennie ile sił mi starczy, tyle Bogu będę zanosił za Was prośby, i intencje... można je pisać na email który podałem we wczorajszym poście..
Dziękuję serdecznie za tak dużą oglądalność z całego świata wczoraj było 350 osób, dziś już 50 osób.. DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA...
może dzisiejszy post dużo ludzi zobaczy, i będzie się modlić za mnie na emailu można pisać jak ktoś chce, jest po prostu mi ciężko, nie ukrywam tego, do tego to tętno serca, dokucza mi bardzo, ale muszę walczyć...
intencja na modlitwę... O wyjście ze wszystkich kłopotów i problemów..
pomóżcie proszę módlcie się, Jezus, Maryja wysłuchują naszych próśb, moje też Maryja wysłuchuje, bo czuję to, bardzo Kocham Ją...
Kochajcie i Wy...
dziękuję za wszystkie dary od Was, za dar modlitwy w mojej intencji, i westchniej do Boga.
pozdrawiam
Wasz brat Norbert
zdjęcie z Żywca
Jezus czuły Ojciec
Maryjo ratuj nas
Komentarze
Prześlij komentarz