Dzień, refleksje , modlitwa i oczekiwanie na cud... jaki?? to narazie tajemnica

Witam wszystkich!!!
przepraszam że dopiero teraz w nocy piszę, ale miałem trochę zwariowany dzień..
rozpoczął się o 8mej rano, tak wcześnie wstałem, posiedziałem 2 godziny do 10 tej i jeszcze po lekach usnąłem do 12 tej, i wstałem cały rozbity...
chciałem napisać wcześniej jakiś post ale nie dawałem rady, ciśnienie rano po 8 mej 150/98 tętno 90, cukier 240 bardzo wysokie to wszystko, ale tak muszę cierpieć, innej rady nie ma, biorę leki ale słabo skutkują...
jak wstałem o 12 tej przyszła Pani Janeczka i Janek posiedzieliśmy, wypiliśmy herbatę, jeszcze dotarła Pani Wanda, modliła się przed kapliczką, bo jutro Jej poświecenie, szczegółowo to figurkę Matki Boskiej Fatimskiej, jutro Msza Święta...

Andrzej uwijał się z przybraniem figurki, teraz lśni bo solar ją oświetla, a ja widzę ją z okna...
gdy Andrzej skończył, przygotowaliśmy obiad, a potem pojechaliśmy na Msze Świętą i majówke...
wczoraj byliśmy w Janowie Lubelskim, w Sanktuarium Matki Bożej Janowskiej Królowej Różańca Świętego, spowiadałem się, i rozmawiałem o jednej sprawie z księdzem Pawłem, było uroczyście i pięknie cudowny obraz Maryi z Dzieciątkiem Jezus, od nas to jest pół godz. jazdy, więc warto nawiedzać święte miejsca..
gdy wróciliśmy wziąłem od Andrzeja Naszą Arkę, czasopismo i czytałem o 100 leciach Objawień Fatimskich i później rozmawiałem z Piotrkiem z Norwegii, tak minął piątek..
a dziś jeszcze czyściliśmy ławki, krzesła na jutrzejszą Msze Św. ale coś ma się zepsuć pogoda, mają przechodzić gwałtowne burze, ale ufam że Maryja na czas Mszy Świętej, rozproszy chmury i nie będzie padało i będzie pięknie, Maryja nas bardzo kocha a Fatimska Maryja działa w całym świecie, bo na końcu czasów Jej Niepokalane Serce Zatriumfuje..
gdy czytałem Naszą Arkę, to tam było napisane że 6 czerwca, w Zakopanem, na Krzeptówkach  w Sanktuarium Maryi Pani Fatimskiej wszyscy Biskupi Kardynałowie poświęcą Polskę Jej Niepokalanemu Sercu, czego Maryja bardzo prosiła w swojej 2 tajemnicy, by Jej Niepokalane Serce zatriumfowało w każdym kraju....
Dziś sobota, dzień Maryjny, niedawno z Andrzejem, odmówiliśmy 11 dzień Nowenny Pompejańską, ja rano modliłem się za duszyczki w czyśćcu cierpiące, później modlitwa o kanonizację bł. Bartola Longa i o łaskę bycia błogosławioną s. Łucji de Santos od Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi pastuszki z Fatimy, modlę się do nich też do św. Faustyny, tak rozkładam modlitwy, by nie było to uciążliwe do odmawiania...
kocham modlitwę, teraz modlę się w jednej mocnej intencji, zdradzić nie mogę, ale wierzę i ufam że to się uda i będzie udzielona łaska, wierzę mocno i ufam...
Kocham bardzo Boga wczoraj i dziś przyjąłem Najświętszy Sakrament, Ciało i Krew Chrystusa...
większość Mszy Św. ofiarowuję za duszyczki w czyśćcu cierpiące o łaskę Nieba dla nich, i pomoc w moich i innych osób problemach by wstawiały się za nas Drodzy...
kończę serdecznie pozdrawiam
Wasz Brat w Chrystusie Panu Norbert


ODWAGI NIE LĘKAJCIE SIĘ!!!!!!!!!!!









Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Nasza codzienność. Our everyday life.

Życie!!!