Cuda Wielkiego Postu Miracles of Lent





    Witam
od kilku dni, nie mogę pozbierać się, bym coś mógł napisać.
Dziś jest tak sobie.

chociaż słońce świeci i za kilka dni marzec, i później już kwitnący kwiecień...

Cukier w dobrych granicach, od 90 do 150 mg/dl, nie ma odchyleń.

     Wczoraj byłem wraz z Andrzejem i Moniką, w Kościele w Goraju, jest tam Cudowny Obraz Matki Bożej Gorajskiej i modliłem się gorąco do tej pięknej Madonny.
Także wczoraj w dzień rozpoczęcia Wielkiego Postu, Środy Popielcowej, przystąpiłem do Trybunału Miłosierdzia i podczas spowiedzi prosiłem Jezusa o znak dla mnie, np. o to...

 jak mam być zdrowszy nawet tylko trochę.

Stało się tak że moje prośby zostały wysłuchane i nie jeden mały cud stał się udziałem, tego dnia.
Zostałem częściowo uzdrowiony z jednej choroby, a drugim cudem było to, że ksiądz który mnie spowiadał, został moim spowiednikiem i kierownikiem duchowym.
   To był, dla mnie cud, bowiem w czasie spowiedzi, poczułem w Sercu, że ten kapłan, musi być moim kierownikiem duszy, bo czułem od Niego ciepło bijące od Jezusa.
Jezus w czasie Spowiedzi Świętej był, obecny w tym księdzu, bo mówił do mnie takie rzeczy, który wie tylko Jezus, a ksiądz ten był, tylko narzędziem, by mi tę naukę powiedzieć.
Maryja też była obecna, przy mnie i owym księdzu, a w czasie spowiedzi, była ze mną i opiekowała się moją i księdza osobą.
Było, to bardzo piękne i radosne.
Maryja Mateńka Kochana, spoglądała na mnie z tego cudownego wizerunku Matki Bożej Gorajskiej


niżej zdjęcia tego pięknego miejsca


CUDOWNY OBRAZ MATKI BOŻEJ GORAJSKIEJ




WIDOK NA CUDOWNY OBRAZ M.B. GORAJSKIEJ STYCZEŃ 2019 R.



KOŚCIÓŁ, P.W. ŚW. BARTŁOMIEJA APOSTOŁA W GORAJU


piękno tego miejsca tkwi w Miłości Parafian, bowiem był pełny Kościół w czasie wczorajszej środy popielcowej i rozpoczęcia Wielkiego Postu.
   Ja wczoraj zrobiłem postanowienie, z jednej sprawy, by mniej to mnie dotykało.
Jest to wyraz mojej Miłości do Jezusa i Maryi.

Postanowiliśmy codziennie, modlić się, nie raz dołączy do nas, moja przyjaciółka Monika, i będzie radośnie we troje, lub we dwóch..
Bo Jezus powiedział,

" Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich' 
                                                                                           Mt.18,20.

piękne słowa z Pisma Świętego, pokazują jak bardzo Jezus nas Kocha, jest z nami gdy nawet dwie osoby, razem modlą się, do Boga.

On słucha naszej modlitwy i zsyła ogrom łask, im bardziej dusza zawierzy, zaufa wtedy Jezus jest z nami, i obsypuje cudami Miłości Swojej.

A tam gdzie jest Jezus, z Swoimi Łaskami, jest Maryja Nasza Mateńka.
Bo Jezus i Maryja to Jedno.
Oni Nas mocno Kochają, a my Ich.

       Wczoraj rozpoczął się Wielki Post.
40 dni do przygotowania się do Wielkiego Tygodnia i Triduum Paschalnego.
To są najważniejsze dni dla katolika, a zwłaszcza,
Wielki Czwartek - Ustanowienie Eucharystii,
Wielki Piątek - śmierć Jezusa
Wielka Sobota - Noc Zmartwychwstania,
i Zmartwychwstanie Jezus - rezurekcja o 6 rano w Wielkanoc.

Czekajmy spokojnie na te dni, ale teraz przed nami 40 dni Postu.
   Dziś dla mnie, jest ważny dzień bo dziś do Nieba narodził się św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej - Pasjonista.
27 lutego, jest Jego wspomnienie liturgiczne.



ŚWIĘTY GABRIEL














Jest On patronem, kleryków, ministrantów, bo jako diakon zmarł na gruźlicę 27 lutego 1862 roku, nie doczekawszy święceń kapłańskich.
Papież św. Pius 1908 roku, ogłosił Gabriela błogosławionym, i nazwał go świętym uśmiechu.
a papież Benedykt XV wpisał Go w poczet świętych Kościoła Katolickiego.
Kolejny papież Pius XI obrał Gabriela patronem młodzieży włoskiej Akcji Katolickiej w 1926 roku.

   Właściwe imię św. Gabriela, brzmiało tak Franciszek Possenti. Urodził się 1 marca 1838 roku, w Asyżu.

HISTORIA ŻYCIA ŚW. GABRIELA

Gdy miał 4 lata, zmarła jego matka. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej, gdyż obszar ten należał wówczas do Państwa Kościelnego.

 Pierwsze lata swojego życia Franciszek spędził w różnych miejscach, a to dlatego, że jego ojciec nie zdecydował się jeszcze, gdzie obrać sobie stałą rezydencję. W roku 1856 osiadł na stałe w Spoleto.

 Franciszek odbywał studia najpierw u Braci Szkół Chrześcijańskich, którzy pogłębili w nim zasady religijne, wyniesione już z domu. Od roku 1850 uczęszczał do kolegium jezuitów. Należał do najlepszych uczniów. Miał wówczas 12 lat. Sakrament bierzmowania przyjął z rąk arcybiskupa Jana Sabbioni. Dbał aż do przesady o swój wygląd zewnętrzny, lubił grę w karty, tańce, imprezy artystyczne, wieczorki towarzyskie, polowania.
Po krótkim okresie zbyt swobodnej młodości 22 sierpnia 1856 r. wstąpił do klasztoru pasjonistów w Morovalle, gdzie przyjął imię zakonne Gabriel. Ojciec, który myślał o ożenieniu go z pewną panienką z dobrej rodziny, był stanowczo przeciwny, by jego syn szedł do zakonu - i to jednego z wówczas najsurowszych. Franciszek zdołał jednak przełamać opór ojca; jako 18-letni młodzieniec pożegnał bliskich i zapukał do bram nowicjatu. Obrał sobie zakon, którego celem było pogłębianie w sobie i szerzenie wśród otoczenia nabożeństwa do męki Pańskiej i do Matki Bożej Bolesnej. Te dwa nabożeństwa szczególnie przypadły mu bowiem do serca. One też uświęciły go tak dalece, że po niewielu latach wzniósł się aż na stopień heroiczny doskonałości chrześcijańskiej. Zachował się jego notatnik, w którym zapisywał postanowienia podejmowania coraz to nowych ofiar w duchu pokuty. Był gotów przyjąć wszystkie, choćby największe męki, byle tylko pocieszyć Serce Boże i Jego Matki.

 Zmarł na gruźlicę 27 lutego 1862 r., mając 24 lata, nie doczekawszy święceń kapłańskich.

Włosi nazywają św. Gabriela Santo del sorriso - "Świętym uśmiechu".

Jest patronem kleryków i młodych zakonników.

Papież św. Pius X ogłosił Gabriela błogosławionym (1908), a papież Benedykt XV wpisał go do katalogu świętych (1920).
Papież Pius XI obrał św. Gabriela za patrona młodzieży włoskiej Akcji Katolickiej (1926).

W roku 1953 papież Pius XII wyznaczył św. Gabriela na patrona diecezji Teramo i Atri na równi ze św. Bernardynem i św. Reparatą.

Jego relikwie znajdują się w Sanktuarium św. Gabriela w Isola del Gran Sasso. Jest patronem studentów, działaczy Akcji Katolickiej oraz księży.

Ksiądz Jan Twardowski napisał o nim krótki wiersz:

O Gabrielu bledziutki,
z bolesnym w ręku obrazkiem;
jesteś mi cały - gdy kocham -
Szczęśliwym wynalazkiem.


































 CÓŻ CI SIĘ JEZU SPODOBAŁO WE MNIE...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Nasza codzienność. Our everyday life.

Życie!!!