Miłość do Maryi jest najpiękniejszą rzeczą na świecie Love for Mary is the most beautiful thing in the world

Witam Was Kochani!




 

Dziś postanowiłem napisać parę zdań co u mnie.

Przez cały ten okres czasu, pisałem swoją autobiograficzną książkę POD PŁASZCZEM MARYI i jestem dumny z tego, że ją kończę i prawdopodobnie w marcu tego roku, zostanie wydrukowana.

Jednak dziś rozmawiałem powtórnie i tylko za papier zapłacę ale za to wydrukują mniej książek z 300 sztuk na 200 sztuk.
Koszty wtedy będą mniejsze i cena za książkę nie powinna wzrosnąć od 19,99 do 25 złotych. Najprawdopodobniej koszt książki to będzie ta niższa kwota 19,99 złotych, może dzięki temu znajda się chętni do kupienia w/w pozycji książkowej.
   Wiem że teraz mało osób czyta książki ale może uda się, że ktoś zechce sprawić sobie radość i kupić dla siebie lub dla innej osoby, taki prezent.

Może nie jestem dobrym pisarzem, ale za to dobrym obserwatorem życia, ja nie korzystałem z pomocy kogoś to wysłucha mojego opowiadania i stworzy książkę tj. z pomocy redaktora.
Ja sam pisałem książkę przez dwa lata i poniosło to dużo moich wyrzeczeń i pogorszenie stanu zdrowia.
Jest ciężko pisać samemu, tym bardziej jak się ma wątłe zdrowie.
Jednak cieszę się, że jestem w trakcie ukończenia tego dzieła i mam nadzieję że te 200 sztuk rozejdzie się szybko i będzie dobrze.
Mam nadzieję, że odbiorcy nie będą zawiedzeni kupnem mojej książki i opinie będą dobre, wraz z recenzjami.
   Ja ostatnio troszkę gorzej czuję się.
Dziś rano wstałem najpierw o 3 rano by wziąć insulinę i zjeść coś, bo po każdym zastrzyku cukrzyk musi coś zjeść inaczej spadnie cukier i będzie hipoglikemii za niski cukier we krwi.
Tak więc zjadłem przygotowane wieczorem kanapki i położyłem się powtórnie.
Drugim razem gdy usnąłem, wstałem o godzinie 10.40 i zmierzyłem cukier.
Dziś ciśnienie miałem dobre nie było złe i postanowiłem, codziennie pisać parę postów, lub chociaż jeden by osoby z całego świata miały co czytać.
Wiem że mój blog mógłby być piękniejszy ale mi się podoba taki jaki jest, bez barwnych pięknych podkładów, mi pasuje taki zwyczajny,taki jaki ja jestem.
Mam ostatnio bardzo dużo spraw na głowie. Zaczął się na ostro czas rozliczeń podatkowych, i ja czekam na dwa PIT-y od firm, gdzie w pracowałem na stażu w ubiegłym Roku, także przepraszam że w Święta Bożego Narodzenia i w Nowy Rok, nie napisałem postu, zdrowie nie dało tego zrobić.
Także mam wiele niedociągnięć w pisaniu tego bloga, teraz mam czas i poświęcę więcej uwagi na ten cel w życiu.
Są dni kiedy jest lepiej ze zdrowiem, a czasami kiepsko, także nieustanny ból fantomowy jest ciężki do uśmierzenia. 
    Pewnego dnia tj 8 lutego, mieliśmy z Andrzejem miłą niespodziankę odwiedził nas Tomek wraz z synkiem, kolega - przyjaciel ze studiów.
Był chyba zauroczony ogrodem i postanowił kiedyś nas odwiedzić, gdy będzie ciepło i wiosna i przyjedzie z żoną i córeczką.
Super będzie gościć takiego fajnego przyjaciela, ważne jest to że on ma takie dobre serce i jest mocno zakochany jak ja w Maryi.
To jest piękne ta Miłość do Mateńki Najświętszej.
Ja z Andrzejem oddaliśmy się Jezusowi przez Ręce Maryi jako niewolnicy Miłości i Tomek zamierza tak samo zrobić i zawierzyć się Jej bez granic, to jest piękne i radosne.
   Tomek śmiało idź za głosem Serca, które mówi by bardzo kochać Maryję.
Ją Maryję dawno pokochałem od dnia narodzin i jak Ty urodziłem się w miesiącu Maryjnym i żyjmy Jej piękną Miłością.
Szanujmy innych i cieszmy się z Jej dobroci i Miłości.




Maryja jest pięknem Miłości Boga. Ja bardzo pokochałem modlitwy dla Maryi i często modlimy się z Andrzejem Różańcem Świętym, odmawiamy też, choć teraz rzadziej Nowennę Pompejańską, ale też odmawiamy Tajemnice Szczęścia, 7 Ojcze Nasz 7 Zdrowaś Maryjo, oraz inne modlitwy np do Wenantego Katarzyńca.i inne modlitwy do Ducha Świętego, do św. Michała Archanioła, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, bo Miłość Jezusa Miłosiernego jest Wielka.





Moją osobę bardzo urzekła postać Czcigodnego Sługi Bożego o. Wenantego Katarzyńca Franciszkanina, który zmarł w Kalwarii Pacławskiej i Jego szczątki tam spoczywają w Bazylice Matki Bożej Słuchającej i Męki Pańskiej.
Ja następnym razem opiszę życie tego wielkiego świętego, bo pomimo tego że jeszcze nie został wyniesiony na Ołtarze to w wielu Sercach innych osób, jest wielkim świętym.
Często modlę się do niego.






Dziękuję za przeczytanie tekstu, gdyby ktoś chciał zamówić książkę moją to proszę pisać na e mail norbert.mendyk.1@o2.pl

pozdrawiam 
Norbert

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uzdrowienie wewnętrze, otwarciem się na działanie Boga, bowiem jesteśmy Jego dziećmi, które zbłądziły...

Piękno Maryi The beauty of Mary

Moja prośba o modlitwę za mnie o dar łaski przebaczenia i refleksje po spotkaniu otwartym w Częstochowie