Bądźcie wytrwali w modlitwie, mówiąc Jezu, ja Ufam Tobie!


   Dziś od rana, lepiej się czuję, niedawno z Andrzejem, wróciliśmy z Bychawy, z Mszy Świętej już Niedzielnej, tam odbywają się w sobotę o godz. 18.00, zawsze Msze już jako Niedzielne.
Jest dzisiaj dobrze ale nie wiadomo, co jutrzejszy dzień przyniesie, nie raz jest tak, jeden dzień dobrze czuję się to drugiego dnia, jest bardzo źle, tylko tyle w tym wszystkim, jest to dobre, że nie poddaję się.
   W myślach, mam wiele spraw, które nurtują mnie, tutaj mogę tylko po krótce, to wszystko przelać w blogu, po prostu za dużo byłoby pisania, by to wszystko opowiedzieć.
    Ja mam strasznie przewrażliwiony charakter, Andrzej u którego mieszkam, ma twardszy, ja taki nie jestem, po prostu, lepiej mieć charakter, taki w którym, nie które sprawy są obojętne... ja znowu to wszystko przeżywam, jest mi trudno, nie radzę sobie z tymi problemami, sprawami... trudno, takie jest życie.
Już wielokrotnie, mnie strasznie wykorzystano, i muszę uczyć się na błędach, ale to nie jest łatwe.
Ci, którzy mają podobne charaktery, wiedzą, jakie to ciężkie, dlatego jesteśmy tacy sami.
Trudno takie jest życie, gdy jeszcze dojdzie choroba, amputacja nogi, jest czasami straszliwie, ja czasami nie wytrzymuję, ale są dni, że tym nie przejmuję się, bo inni mają gorzej... ale takie to moje życie, życie też Andrzeja, bez nogi, który uczy mnie wytrwałości, nie poddawania się, siłą wyciąga mnie do ludzi, bym nie siedział w domu, i tak wakacje zamiast siedzieć w nagrzanym domu, od wysokiej temperatury zabrał mnie na pielgrzymkę.
   Byliśmy w sumie daleko od domu, prawie pod Rzeszowem, tam byliśmy w Sanktuarium Przemienienia Pańskiego, podczas odpustu. Przepiękny Obraz Przemienienia Jezusa, który przyciągał wzrok. Wcześniej byłem u spowiedzi, nawet nie wiedziałem, że to kustosz Sanktuarium i proboszcz, przepiękna spowiedź, dała mi umocnienie i sens życia. Wołałem przed Obrazem słowa, tego postu Jezu, ja Ufam Tobie!... po kilku godzinach wróciliśmy do domu szczęśliwie.


Tego samego dnia, podczas pielgrzymki, odwiedziliśmy Sanktuarium Madonny z Puszczy, które znajduje się, w Ostrowach Tuszowskich, przepiękny Obraz Maryi, Mamy Naszej, ukoronowany, przepięknymi koronami..



i w sumie pielgrzymka udała się, wróciliśmy do domu, jak wyżej pisałem.
Módlcie się prosto do Maryi, i Jezusa, a Wasze prośby, zostaną wysłuchane, bo kto modli się wytrwale zostaje wysłuchany.
Jeszcze wspomnę, że dziś 21 września, można online odsłuchać Spotkania Otwartego z o. Danielem, z Czatachowy, gdzie odbywa się Modlitwa o uzdrowienie duszy i ciała, ja chciałbym, by moja wiara powiększyła się.
Co do spotkania w internecie, w google wpisać Miłość i Miłosierdzie Jezusa Czatachowa, tam będą wskazówki, miłego słuchania.
Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
                                                           módlcie się: Norbert Mendyk.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Nasza codzienność. Our everyday life.

Życie!!!