Trudy tworzenia posta przez to co przeżywam, ale jedno wiem Maryja - Oblubienica Ducha Św., i bł. Carlo pomogą mi w tym co dzieje się.

Witam Was drodzy

dziś, po wielokrotnych próbach udało mi się coś, do Was napisać, wczoraj i we wcześniejsze dni próbowałem, coś sklecić ale nie udawało mi się,było kiepsko.

Byłem w tamtych dniach, rozkojarzony, miałem takie skurcze mięśni, bolało mnie, dziś jest lepiej.

Ostatnio wspominałem bł. Carla Acutis, i tak zawsze będzie On mnie prowadzi po tym blogu, wtedy kiedy mam siłę, gdy jest źle to nie robię nic, czekam jak Duch Święty, mnie wspomoże do napisania kolejnego posta.

I tym dniem, jest 20 październik.

Ja przyznam się Wam, że boję się tej zimy, mroku, ciemności, po prostu mam chyba depresję i ciężko mi funkcjonować bez słońca, ciepłych dni.

Depresja dotyka coraz więcej osób, jeszcze te wszystkie informacje o wirusie, nie ważne czy ktoś wierzy w to, czy nie, coraz więcej jest zakażonych, nie mówmy nie ma, bo wystarcz wejść na OIOM obojętnego szpitala i oczy nam się otworzą.

Więc depresja, strach przed chorobą, wszystko wokół napięcie, kłótnie, awantury to mnie przytłacza, ja nie chcę z nikim kłócić się, chcę żyć w spokoju. 

Chcę żyć w radości w miłości do drugiej osoby.

Wielokrotnie jestem źle rozumiany, jestem oskarżany o to, o tamto, ale to nie prawda, prawda jest taka że ja nie chcę nikomu wyrządzić jakiegokolwiek zła.. 

NIE!!!

Przez to bardzo cierpię, jest mi smutno, i czuję do siebie żal.

Chciałbym by to wszystko zmieniło się, by inni mnie polubili, by nie byli źli na mnie, byśmy kochali się Miłością bliźniego.

   Maryja uczy nas pokory i prostoty, dziś będzie trochę o Pięknej nad Pięknymi.

 

 


 

Od najmłodszych lat, od dziecka, bardzo kocham Maryję, zawsze wiedziałem że Ona jest. 

Kiedyś negowałem istnienie Trójcy Przenajświętszej, ale Maryi nie!  Kochałem ją tym, że kochałem moją ziemską Mamę i tą Miłość przelewałem na Maryję.

Wielokrotnie, Maryja uratowała mi życie, bardzo ją za to kocham i chcę by Ona kochała mnie, takim jakim jestem, i czuję że tak jest, bo jestem Jej dzieckiem.

Maryjo, Otocz Mnie Płaszczem Swej Macierzyńskiej Miłości i chroń mnie przed złem tego świata, bądź ze mną i ucz mnie kochać tych, którzy nie kochają mnie., bym zawsze modlił się.

Ostatnio mało się modlę i przepraszam za to, ale może ktoś mi pomoże i będzie modlił się za mnie norberta bym wrócił do pełnej wiary, nadziei i miłości..

Proszę o to....

Modlitwa dużo pomaga, właśnie wtedy gdy jest ciężko.

Maryja uczy nas pełnej pokory.

Któregoś dnia postaram się opisywać najważniejsze w świecie cuda eucharystyczne, które opisał bł. Carlo, chciałbym to dzieło kontynuować.

Jeśli mi stan zdrowia pozwoli i Duch Święty podołam temu zadaniu.

Dziś będę kończył, ponieważ znów nie za dobrze czuję się, jeśli mi stan zdrowia pozwoli jeszcze dziś do tego postu coś dopiszę, lub nie.

Obecnie jest w tej formie, nie za dobrej, trudno więcej nie dałem rady.

Wybaczcie mi, i proszę o modlitwę za moją osobę proszę.

 

 


 

 Ja pamiętam o modlitwie o Was..

Mały świadek Chrystusa - norbert

jeśli ktoś chce znaleźć ten blog to proszę wpisywać adres i dzielić się nim z innymi

adres www.carloacutis43.blogspot.com

prowadziłem kiedyś bloga ale nie znam danych logowania do niego, bo straciłem cały dysk i nie mogę go już odzyskać.

może ktoś podpowie mi,  jak odzyskać w poczcie gmail.com hasło do Maila, jeśli po czesku jest jakieś głupie pytanie, inne odpowiedzi nie pasują, jest jednym słowem nie za dobrze.

może znacie domowe sposoby.

pozdrawiam i dziękuję



 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Nasza codzienność. Our everyday life.

Życie!!!