Dla mnie życie to Maryja....



     Witam Was Drodzy Bracia i Siostry!
Chciałem napisać kilka zdań, nie będzie to obszerny temat... chociaż w samym sobie jest Wielki, tym tematem jest Maryja...
ja nie dawno wróciłem z Andrzejem z Mszy wieczornej, była piękna, kapłan pozwolił byśmy na koniec Mszy powiedzieli Maryi, co nas boli, raduje, za co chcemy dziękować, przepraszać... później organista odśpiewał z nami POD TWOJĄ OBRONĘ i ksiądz pobłogosławił nam wszystkim, piękne słowa w kazaniu, kim jest Maryja, jaki daje na wzorzec, i drogę do Pana...
ja często w swoim postach mówię o Nowennie Pompejańskiej... dlaczego????????????????
bo to silna modlitwa, dziennie 3, lub 4 całe Różańce Św., to jaka broń przeciwko szatanowi, dlatego On tak pragnie nas zniszczyć, doprowadzić do upadku, ja dziś z Andrzejem już kolejną Nowennę zaczęliśmy i dziś dzień 18 ty, modlitwy... a szatan wścieka się, ale z Maryją niczego nie boję się...
dziś Jej dzień w Polsce Matki Boskiej Częstochowskiej, tak często do tej naszej Kochanej Pani podrózowaliśmy, pielgrzymowaliśmy, ja w swoim życiu odbyłem 5 pielgrzymek z Ostrowca na Jasną Górę, 2 razy jako zwykły uczestnik, 3 razy jako kleryk.... było to dla mnie wielkie przeżycie, przez bycie klerykiem Maryja uczyła mnie Miłości, do Jezusa i Boga Wszechmogącego, to było piękne...
po dniach pielgrzymowania kiedy pojawialiśmy się w Kaplicy Matki Bożej było dziękowanie za trud pielgrzymowanie... ale też jako osoba, która nie wiedziała czym jest pielgrzymka, robiłem sobie i innym przykrość... teraz rozumiem trud pielgrzymowania... na razie nie jestem wstanie ruszyć się z domu, o protezie nie dojdę na wózku też... dziś duchowo dotarłem na Jasną Górę do naszej i Mojej Mamy... ja ją tak bardzo Kocham słowami tego nie mogę opisać, bo nie ma takich słów, Maryja Różaniec modlitwy do Niej przez Nią są modlitwami do Jezusa - Kocham moją Mamusię, bardzo Kocham...
ona wielokrotnie od śmierci mnie uratowało, wielokrotnie nie tylko ja ale inni zobaczyli np. Andrzej, jak czuwa nad nami Najświętsza Panienka, to coś przepięknego... bardzo pragnąłbym by w ten dzień uroczysty, wszyscy czytający oddali się w akt oddania się Jezusowi przez Maryję

o to on


AKT OFIAROWANIA SIĘ JEZUSOWI CHRYSTUSOWI PRZEZ RĘCE MARYI
Wg. św. Ludwika Marii Grignon de Montfort ,“Traktat o doskonałym naboźeństwie do Najświętszej Maryi Panny”
O, odwieczna, wcielona Mądrości! O, najmilszy i czci najgodniejszy Jezu, prawdziwy Boże i prawdziwy człowiecze,
Synu Jednorodzony Ojca Przedwiecznego i Maryi, zawsze Dziewicy! Oddaję Ci najgłębszą cześć w łonie i chwale
Ojca Twego w wieczności oraz w dziewiczym łonie Maryi, Twej najgodniejszej Matki, w czasie Twego wcielenia.
Dzięki Ci składam żeś wyniszczył samego siebie, przyjmując postać sługi, by mnie wybawić z okrutnej niewoli
szatana. Chwalę Cię i uwielbiam, żeś we wszystkim poddać się raczył Maryi, Twej świętej Matce, aby mnie przez Nią
wiernym swym niewolnikiem uczynić. Lecz niestety! W niewdzięczności i niewierności swej nie dochowałem
obietnic, które uroczyście złożyłem Tobie przy chrzcie św. Nie wypełniłem zobowiązań swoich; nie jestem godny
zwać się dzieckiem lub niewolnikiem Twoim, a ponieważ nie ma we mnie nic, co by nie zasługiwało na Twój gniew,
nie śmiem już sam zbliżyć się do Twego Najświętszego i Najdostojniejszego Majestatu. Przeto uciekam się do
wstawiennictwa i miłosierdzia Twej Najświętszej Matki, którą mi dałeś jako Pośredniczkę u siebie. Za Jej możnym
pośrednictwem spodziewam się wyjednać sobie u Ciebie skruchę i przebaczenie grzechów oraz prawdziwą mądrość i
wytrwanie w niej.
Pozdrawiam Cię więc, Dziewico Niepokalana, Żywy przybytku Bóstwa, w którym odwieczna, ukryta Mądrość
odbierać chce cześć i uwielbienie aniołów i ludzi. Pozdrawiam Cię, Królowo nieba i ziemi, której panowaniu prócz
Boga wszystko jest poddane. Pozdrawiam Cię, Ucieczko grzeszników, której miłosierdzie nie zawiodło nikogo;
wysłuchaj prośbę mą, pełną gorącego pragnienia Boskiej mądrości, i przyjmij śluby i ofiary, jakie Ci w pokorze
składam.
Ja, ... grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj w obliczu Twoim śluby chrztu św. Wyrzekam się na
zawsze szatana, jego pychy i dzieł jego, a oddaję się całkowicie Jezusowi Chrystusowi, Mądrości wcielonej, by pójść
za Nim, niosąc krzyż swój po wszystkie dni Życia. Bym zaś wierniejszy Mu był niż dotąd, obieram Cię dziś, Maryjo, w
obliczu całego dworu niebieskiego, za swą Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam jako niewolnik Twój ciało i duszę
swą, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, zarówno przeszłych, jak i obecnych i
przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie
należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga, w czasie i wieczności.
Przyjmij, Panno łaskawa, tę drobną ofiarę z mego niewolnictwa dla uczczenia i naśladowania owej uległości, jaką
Mądrość odwieczna macierzyństwu Twemu okazać raczyła; dla uczczenia władzy, jaką oboje posiadacie nade mną,
nikłym robakiem i grzesznikiem nędznym; jako podziękowanie za przywileje, którymi Cię Trójca Najświętsza
łaskawie obdarzyła. Zapewniam, że odtąd jako prawdziwy Twój niewolnik chcę szukać Twej chwały i Tobie we
wszystkim być posłuszny. Matko przedziwna, przedstaw mnie Twemu drogiemu Synowi jako wiecznego niewolnika,
aby jako mnie przez Ciebie odkupił, tak też przez Ciebie przyjąć mnie raczył. Matko miłosierdzia, udziel mi łaski
prawdziwej mądrości Bożej i przyjmij mnie do grona tych, których kochasz, których pouczasz, prowadzisz, żywisz i
bronisz jak dzieci swe i sługi. Dziewico wierna, spraw, abym zawsze i we wszystkim był tak doskonałym uczniem,
naśladowcą i niewolnikiem Mądrości wcielonej, Jezusa Chrystusa, Syna Twego, abym za Twym pośrednictwem i za
Twoim przykładem doszedł do pełni wieku Jego na ziemi i Jego chwały w niebie. Amen.




piękny akt....
wszyscy oddajmy się Maryi, bardzo pragnął bym tego by inni modlili się do biednych duszyczek w czyśćcu cierpiących, chodzi mi o to by przez ich przyczynę a mają dużą, oddać się Bogu i Maryi...
te duszyszczki nic nie mogą dla siebie zrobić ale my możemy, modlić się za nie o łaskę Nieba, zaraz będę odmawiał dalsze modlitwy za nie... codziennie rano modlę się za biedne duszyczki w czyśćcu cierpiące, oraz w ciągu dnia, kto jest ich czcicielem nie zgnienie, te duszyczki nam pomogą, wielokrotnie mi pomogły...
pamiętajmy o nich, zakupmy czasami książeczkę, jak pomagać duszyczką w czyśćcu cierpiącym... i módlmy się to nic nie kosztuje z naszego grzesznego życia, 5 minut za modlitwę, być może ta dusza otrzyma dar Nieba i będziemy mieli świętych orędowników, módlmy się a świat stanie się lepszym...
modlitwa, wiara, pokuta, przebaczenie to droga Miłości Maryi, i dusz w czyśćcu cierpiących...
pamiętajmy Bóg jest obok nas i Maryja, Najdoskonalsze Stworzenie Stwórcy...
módlmy się.....
















Czytanie z Księgi Przysłów
To mówi Mądrość Boża:
«Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, przed swymi czynami, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała.
Jestem zrodzona, gdy jeszcze bezmiar wód nie istniał ani źródła, co wodą tryskają, i zanim góry stanęły. Poczęta jestem przed pagórkami, nim ziemię i pola uczynił, początek pyłu na ziemi.
Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich.
Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń mych nie odrzucajcie. Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana».

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Nasza codzienność. Our everyday life.

Życie!!!