Moje marzenie - może spełni się...
Witam!! Mój dzień zaczął się dziś rano o 7 mej...wstałem.. najpierw wziąłem insulinę i zjadłem śniadanie, później kolejne tabletki w sumie 8 tabletek.. teraz jestem w stanie pisać.. rano cukier był 197 jednostek za duży.. ciśnienie 150/100 wysokie, ale bywało gorsze.. jakoś żyję mam problemy z cholesterolem i trójglicerydami.. cholesterol wysoki, trójglicerydy norma do 150 ja mam 400, i czasami mocno mnie kłuje serce.. biorę teraz leki na to by zbić te złe wyniki.. do tego doszły początki innej choroby, ale nie chcę o niej pisać.. mam wiele problemów i zmartwień ale dam radę.. życie daje w kość ale inni mają gorzej, zauważyłem to na turnusie w Brańszczyku, ja przy nich to jestem zdrowy.. chciałbym wszystkich cierpiących przytulić, pojechać do tych co nie mają nogi i w poduszkę płaczą by im powiedzieć że wiem co czują, bo życie bez nogi na wózku, cierpiącym, jest ciężkie.. ja chciałbym mieć rodzinę żyć, ale jeszcze to zamknięcie przed światem, trzyma mnie w szponach.. ale nie