Święto Wszystkich Świętych, nasza droga do świętości All Saints' Day, our path to holiness



Witam w ten dzień świąteczny w Polsce!!!

   Dziś w całej Polsce, wypada święto Wszystkich Świętych, a jutro 2 listopada, tak zwany Dzień Zaduszny, czyli święto wszystkich zmarłych, których Kościół, nie ogłosił Świętymi, a są jeszcze w miejscu przejściowym, czyli w czyśćcu i oczyszczają się, przed wstąpieniem do Raju..

Ich Droga ziemska, świętych Kościoła katolickiego i wszystkich przebywających w czyśćcu, już zakończyła, oni nie umarli, oni żyją, my umieramy, czyli dzięki owocom naszej współpracy z Bogiem, dzięki naszym modlitwą, dzięki miłości do drugiego człowieka, mamy szansę, by pójść do Nieba, lub jeszcze przez jakiś czas, oczyszczać się w czyśćcu, bowiem, nie zgładzone grzechy, plamią naszą duszę, i po śmierci, kiedy trwa Sąd Boży, Jezus wskazuje nam, że nie całkowicie jesteśmy czyści, bez zmazy grzechy, i sama nasza dusza, rzuca się, w płomienie czyśćcowe, by całkowicie zniszczyć Bożym ogniem, skutki grzechu....
to jest stan oczyszczenia, płomieniem Miłości Jezusa, Boga, Ducha Świętego..
  
     A dziś obchodzimy święto Wszystkich Świętych, którzy są w Niebie, nie tylko tych, ogłoszonych błogosławionymi, czy świętymi, ale także święto, tych naszych zmarłych, z naszych rodzin, którzy dzięki, życiu według przykazań Bożych, po śmierci wstąpili do Nieba, lub dzięki naszym modlitwą duszyczki czyśćcowe, wstąpiły w radości Raju..
     i te duszyczki, za nasze modlitwy, za to że są w Niebie, bardzo często, będą nam pomagały, prosząc Boga, którego oglądają twarzą w twarz, proszą za nami, by Bóg, nam błogosławił, i żeby wszelkie łaski niebieskie na nas, spływały.. i byśmy dzięki tym łaską, po skończeniu drogi ziemskiej, spotkali się z nimi, i weszli do przybytków niebieskich do Raju, jako święci, chociaż nie wynoszeni, jak nie którzy, przez głowę Kościoła, czyli papieża, świętym w drodze postępowania kanonizacyjnego.

Modlitwa za naszych zmarłych, bliskich naszych, dalszych z rodziny, czy wszystkich naszych znajomych, przyjaciół, i co najpiękniejsze, nie przyjaciół, jest czymś, tak pięknym, że jest ta forma modlitwy, nazwana dziełami miłosierdzia.. modlić się za żywych i tych, którzy umarli, to jest nasza piękna, droga życia..

z ogłoszonych, przez Kościół, wizjach wszelkich mistyków, Kościoła powszechnego, jest wiele świadectw, dotyczących tych, jak wielkie rzeczy dla nas, mogą zrobić, już Ci co przeszli do wieczności..

 np... HISTORIA....

umierająca kobieta, matka jednej z mistyczek, która widziała jak jej mama, umierała,... widziała wszystko, jak Jej mama, odchodziła do wieczności.. to widzenie, pokazał Jej, sam Jezus, by wiedziała, że kto modli się za innych i jeszcze cierpi za innych, idzie po śmierci prosto do Nieba, i Ona widziała, jak po Jej mamę, najpierw, przyszli po nią Aniołowie, potem pojawiły się, wiele nie znanych osób, które okazały się, zmarłymi, którym Jej mama, wybłagała Niebo, przez swoje cierpienie i dzięki, temu wstąpili, za Jej cierpienie do Nieba, i Jezus, dał im tą łaskę, że na nich zstąpiło,  zbawienna moc cierpienia, człowieka na ziemi, i odpuszczono im wszystkie grzechy, i umarli, w świętości, lub z czyśćca przeszli do Nieba... także, w czasie konania, tej mamy mistyczki, widziała ona hordy szatanów, bestii, potworów z piekła, które czekały na to, jak skona, porwać Jej duszę, ale Ci święci, Aniołowie, przepłoszyli, te demony.. a ona, umierająca, jeszcze krzyknęła, poczekajcie, jeszcze czekam na nią, i chodziło, tej konającej, że czekała, jak przyjdzie po Jej duszę, Maryja, Mamusia Nasza, i przyszła piękna Mama Nasza, wtedy ostatni szatani, uciekły przed majestatem, naszej Królowej, Maryi, i Maryja, wzięła dusze, tej kobiety, ubrała, ją w przepiękne szaty, koloru, tak czystej bieli, że na świecie, nie ma takich ubrań, i z całą świtą Aniołów, w śpiewach, tańcach, poprowadzili ją do Nieba, by całe wieki, otrzymywała radość, życia z Bogiem... i widzenie zakończyło się..

Ta Historia, to przykład, jak dzięki, pobożnemu życiu, wychowaniu, dobrze swoich dzieci, w szacunku, do innych ludzi, także cierpienia, ofiarowywane za bliźnich, za duszyczki w czyśćcu zamknięte, to najpiękniejsza forma Miłości, do bliźniego, wypełnianie Dekalogu, przykazania Miłości, i te wszelkie cechy pokora, uniżenie, prostota, to prosta Droga do Nieba..

my wszędzie możemy, taka Drogę obrać, w każdym momencie swojego życia, np. dziś, zaczynając od przebaczenia, tym, którzy nas skrzywdzili, przebaczenia też sobie, bardzo ważne przebaczenie, bez miłości do siebie, nie będziemy mogli dokładnie, kochać każdego bliźniego, wiem, że to jest bardzo ciężkie, ale jest do zrobienia, wiem coś o tym, bo ten etap w swoim życiu, musiałem zrobić, przebaczyć innym i sobie i dzięki pomocy Jezusa i Maryi, udało mi się, uzyskać łaskę przebaczenia, i teraz mogę ze spokojem, pomodlić się za te osoby i za siebie, nie czując, jakiegoś ciężkiego głazu na sercu..

dlatego Kochani, najpierw przebaczenie, tak jak Jezus, podyktował, modlitwę Ojcze nasz, ujął to w tej Boskiej modlitwie... i odpuść nam winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom...

to jest przebaczyć i przyjąć przebaczenie, wiele osób kanonizowanych, świętych, było takimi samymi ludźmi, jak my, oni też mieli życie różne, grzeszyli, mordowali, ale w pewnym momencie swego życia, spotkali Jezusa, i tak mocno zakochali, się w nim, że porzucili wszystko, zaszczyty pieniądze, wszystko i pojednawszy się z bliźnimi, samym sobą, poszli za Jezusem, i nie którzy oddali życie za tą miłość, czyli mieli palmę męczeństwa, a nie którzy umarli w opinii świętości, i teraz są wyniesieni przez Kościół, jako święci..

ale pamiętajmy jedno, nawet my nie wiemy, tego, ale może Twoja zmarła mama, zmarły tata, babcie, dziadziusiowie, rodzeństwo i znajomi, mogą być też w Niebie i jako świeci, którzy nie wiemy, jaki los mają, po tej drugiej stronie życia, bowiem, nie możemy uchylić rąbka tej tajemnicy..

 więc trzeba wierzyć, że nasi zmarli są Niebie i dziś oddawać im hołd, a jutro modlić się, też za nich, jako czekających jeszcze w czyśćcu, na moment zjednoczenia z Bogiem..

i od dziś 1 listopada do 8 listopada jest oktawa Wszystkich Zmarłych i można, uzyskać odpust zupełny dla siebie i dla zmarłych, koniecznie w czyśćcu cierpiących, wypełniając warunki, przez te dni,uczestniczyć we Mszy Św, w stanie łaski uświęcającej, przyjąć Komunię Świętą, nawiedzić cmentarz i odmówić modlitwy za zmarłych i prosić Boga, by zmarłe duszyczki w czyśćcu cierpiące dostąpiły łaski zbawienia...

gdy to zrobimy pamiętajcie, te duszyczki, które pójdą do Nieba, zawsze będą Wam pomagały i w momencie śmierci, przyjdą po Was, by zabrać Was do Nieba..

i ostatnie najważniejsze.............. duszyczki w czyśćcu cierpiące, już nic nie mogą zrobić dla siebie, mogą tylko prosić i modlić się za nas, natomiast my możemy, dzięki, determinacji i modlitwy za nich wybłagać u Boga łaskę Nieba dla nich.. to jest najpiękniejsza forma wypełnienia Przykazania Miłości, jaką dał nam Bóg, i prosił byśmy, to w swoim ziemskim życiu czynili..

WIĘC ODWAGI, DO DZIEŁA I RATUJMY DUSZYCZKI W CZYŚĆCU CIERPIĄCE, BY POSZŁY DO NIEBA.. MÓWCIE INNYM I CZYŃCIE ZNAKI MIŁOŚCI, TO NIC NIE KOSZTUJE.. TO NASZ WYBÓR...






ZDJĘCIA DOTYCZĄCE WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH I DUSZYCZEK W CZYŚĆCU CIERPIĄCYCH





 SĄD OSTATECZNY












 MODLITWA











 MARIA SIMMA ORĘDOWNICZKA DUSZ W CZYŚĆCU CIERPIĄCYCH JEDNO Z JEJ UDZIAŁEM KOMENTARZY 

 link do artykułu


   https://gloria.tv/article/sArzfUqwVTw83LbePaXtiKUDm



 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękno Maryi The beauty of Mary

Życie!!!

Nasza codzienność. Our everyday life.