Piękno Maryi The beauty of Mary
GWIAZDO ŚLICZNA WSPANIAŁA.... Jest godzina 6.04 rano. Od kilku godzin siedzę przy biurku. Obudził mnie ból fantomowy i od tamtej pory nie śpię. Ból ten przeszywa moje ciało, takim mocnymi bólowymi prądami, co 6 sekund.. już nie mogę wytrzymać, brałem leki, by uśmierzyć ból, jednak nie pomogło to. Czasami jest trochę więcej wytchnienia, wtedy gdy ból obciętej kończyny jest np. co 20 sekund, nie co chwilę. Moment bólu jest straszny, przeszywa cię taki ostry, przewlekły ogień, i jakby ktoś ci obcinął jeszcze raz kończynę i wylewał chyba kwas na nią, do tego piłując ją, tak jakby piłą by bardziej bolało. Skala takiego bólu, (granice od 1 do 10), to jest w skali 9 lub 10, nie do wytrzymywania, tym bardziej do tego by usnąć. Po prostu nic innego mi nie zostało, jak siedzieć i męczyć się, chociaż teraz gdy piszę ten post, trochę uciekam myślami od tej nogi i przeszywającego bólu, który i tak sam o sobie daje znać, wtedy gdy tylko zechce.
Komentarze
Prześlij komentarz