Zmiany dobre i gorsze w moim życiu
Drodzy moi, od kilku dni jest gorzej, mamy wraz z opiekunem moim Andrzejem, wiele skomplikowanych spraw, do tego obaj nie mamy lewych nóg, potrzebujemy protez, dlatego też tak szturmuję mój blog, by ludzie dobrej woli, pomogli nam... ja dzisiejszy post, oddałem pod opiekę św. Aniołom Stróżą moim, Andrzeja i każdego, tego, kto to przeczyta, może znajdą się duszyczki, które pomogą... my po prostu, nie mamy już sił, modlimy się, prosimy, ale potrzebujemy wsparcia z zewnątrz, by móc funkcjonować, i po prostu chodzić, pomocy... nie zamykajcie serc, pomóżcie... dziękujemy, za wszystko https://pomagam.pl/mcfu5bqs otwórzcie link i poczytajcie tak u mnie po za tym, kłopoty, choroby... cukrzyca nie odpuszcza dziś cukru rano 4.45 -245mg/dl ciśnienie 150/100 po za tym, mamy wiele innych kłopotów, które powodują u mnie zmartwienia, wiem, że nikt nam nie pomoże, bo już sam doświadczyłem, tego na skórze, ale nie poddaję się, może znajdzie się, ktoś to nie będzie obojętny, n