Kartki z mojego codziennego dnia
Witajcie drodzy! długo nie pisałem, przepraszam Was wszystkich, za to milczenie, ale musiałem przejść przez Swoją Drogę Krzyżową, by znów wrócić do świata, bo wiem że nie którzy pytali się, czy kiedyś napiszę kolejny post.. dziś 3 lipca to robię, w dniu św. Tomasza Apostoła. Przez te dni, było u mnie różnie ciśnienie dość wysokie, ponad 180/120 tętno 135, dziś lekarz rodzinny zmienił mi leki na nadciśnienie, i od jutra mam brać nowy zestaw, do tego biorę leki na depresję, bo tak zalecił lekarz, cukry od niskich 50 do wysokich 275, ale nie było wysokich skoków, ani spadku poniżej 50 mg.dl, więc jakoś trzymam się, na razie schudłem 12 kg, dziś ważyłem się i waga 91 kg, jeszcze 10 kg, muszę schudnąć, to moje zadanie i wyzwanie, do tego leczę się u stomatologa, by wszystkie zęby było ok, jutro mam wizytę na godz. 18 tą. tak to jest ok, ostatnio byłem w poradni leczenia bólu, i lekarz mi i Andrzejowi dał leki na leczenie bólu, mnie bardzo męczy kręgosłup i bóle fantomowe, i dlatego mus